poniedziałek, 21 sierpnia 2017

RECENZJA: Kobo - Bronzer (kolor 311 Nubian Desert)

  Bronzer z Kobo to mój ulubieniec i produkt z którym się nie rozstaje. Służy mi on w codziennym makijażu w sumie od zawsze.












  Jego kolor jest moim zdaniem bardzo uniwersalny (dobry dla osoby z każdą karnacją) - jest to ciemny brąz z lekką przewagą tonów zimnych, czyli takich, które najlepiej imitują załamania światła na naszej twarzy.










 Lekko się pyli, jest średnio napigmentowany i nie robi plam. Łatwo się nakłada i blenduje. Trwałość jest dobra, bronzer nie znika szybko z twarzy w ciągu dnia.


















od lewej: bronzer Kobo (kolor 311 Nubian Desert),
Inglot puder do konturowania (kolor 505),
Kobo (kolor 308 Sahra Sand)

3 komentarze:

  1. Ostatnio zastanawiam się nad kupnem bronzera, bo mój obecny jest na wykończeniu. Może wypróbuję własnie ten, póki co nie zawiodłam się na KOBO :)
    jvstvnamaria

    OdpowiedzUsuń
  2. Sporo już czytałam o tym bronzerze, ale jeszcze go sama nie wypróbowałam :)

    OdpowiedzUsuń